
Front Title
To jest treść z pierwszej strony.
Back Title
rodziłem się 14 lutego 1942 roku we wsi Zawadka k/Sanoka. Byłem najmłodszy z czworga rodzeństwa. Moja rodzina utrzymywała się z pracy na roli. Po wojnie z całą rodziną trafiliśmy na ziemie odzyskane. Zamieszkaliśmy w Natolewicach- powiat Gryfice. Tato zmarł przed moją pierwszą komunią. Wychowaniem nas, dzieci, zajęła się mama, o głębokiej wierze i pobożności. Cała rodzina uczęszczała do parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Brojcach.
Jeszcze przed maturą dużą rolę w odczytywaniu głosu Pana odegrał mój cioteczny brat – ks. Stanisław Wołoszyn. Pod jego wpływem podjąłem decyzję o wstąpieniu do seminarium. Ale zanim to uczyniłem, pracowałem na poczcie, a także byłem strażnikiem łowieckim, zgodnie z moimi zamiłowaniem do przyrody.

Front Title
To jest treść z pierwszej strony.
Back Title
rodziłem się 14 lutego 1942 roku we wsi Zawadka k/Sanoka. Byłem najmłodszy z czworga rodzeństwa. Moja rodzina utrzymywała się z pracy na roli. Po wojnie z całą rodziną trafiliśmy na ziemie odzyskane. Zamieszkaliśmy w Natolewicach- powiat Gryfice. Tato zmarł przed moją pierwszą komunią. Wychowaniem nas, dzieci, zajęła się mama, o głębokiej wierze i pobożności. Cała rodzina uczęszczała do parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Brojcach.
Jeszcze przed maturą dużą rolę w odczytywaniu głosu Pana odegrał mój cioteczny brat – ks. Stanisław Wołoszyn. Pod jego wpływem podjąłem decyzję o wstąpieniu do seminarium. Ale zanim to uczyniłem, pracowałem na poczcie, a także byłem strażnikiem łowieckim, zgodnie z moimi zamiłowaniem do przyrody.